Tragiczna obsługa, robiłam zakupy na ponad 300 zł i brakowało mi jednego produktu w postaci wina, wiec poprosiłam Panią (pani z akcentem ukraińskim) aby podała mi butelkę konkretnego wina którego nazwę jej powiedziałam z czego Pani na to, że mi nie poda bo to nie jest w zakresie jej obowiązków (DOSŁOWNIE) i że mam sama sobie pójść i wziąć, niestety w tym czasie pakowałam zakupy i poprosiłam Panią o podanie żeby było szybciej i nie robić kolejki, na co ona na to że to nie jest w zakresie jej obowiązków.. zwróciłam uwagę na to, że ma w zasięgu ręki i proszę o podanie wina, oczywiście poszła po wino do regału ale z wielka agresja postawiła je na ladę z czegoś aż klienci zwrócili uwagę na arogancję „kasjerki”.
Byłam stała klienta i już nie będę robić w tej żabce zakupów bo uważam takie zachowanie za naganne. Jeszcze rozumiem, gdybym prosiła o podanie produktu z drugiego końca sklepu, ale nie o produkt który jest za lada kasjera. W życiu się nie spotkałam z taka arogancją.
Fajnie że sklep jest otwarty do dwudziestej trzeciej ale jak każda Żabka w sumie, jednak co chwilę klienci są wprowadzeni w błąd ponieważ non-stop są stare oferty promocyjne np. na piwie trzeci raz mi się tak zdarzyło w tym sklepie, szkoda ze pracownicy o to nie dbają,
Oczywiście ekspedientka nie zaproponuje ceny z cenówki tylko musisz zapłacić taka jaka jest na kasie